Witamy w pierwszym etapie nauki trialu. W tym dziale zajmiemy się kilkoma podstawowymi technikami wykonywanymi z jazdy oraz stójką. Techniki wykonywane z jazdy to podrzucanie przedniego koła, tylnego koła, i obu kół równocześnie. Ich znajomość jest konieczna do nauki tych samych ewolucji ale wykonywanych z miejsca, które omawiamy w drugim etapie. 

Ten etap szkółki, za wyjątkiem stójki, można sobie przyswoić w 4-5 godzin.

Zanim zaczniemy

Trial rowerowy jak prawie każdy sport opiera się o pamięć mięśniową. Wszystko czego się uczymy musi wejść nam w krew. Z początku będziemy zastanawiać się nad każdym najmniejszym podskokiem czy reakcją na utracenie równowagi jednak z każdym kolejnym treningiem nasze mięśnie uczą się jak reagować prawidłowo na bodźce. Pamiętajmy zatem, że ucząc się poszczególnych technik tak naprawdę uczymy nasze mięśnie jak pracować. Mając opanowaną technikę, trialowiec nie myśli o tym jak się złożyć do wyskoku czy kiedy puścić hamulec - po prostu wskakuje na przeszkodę tak, jak by to zrobił na nogach.

 

Pozycja wyjściowa do wszystkich trików opisywanych na naszej stronie jest następująca:

  • Stoimy na pedałach, nie siedzimy!
  • Korby równolegle do ziemi
  • Dobra noga z przodu
  • Właściwe przełożenie
  • Jeden palec na hamulcu

  

Prawidłowe ułożenie rąk na kierownicy i klamkach hamulcowych

W trialu hamuje się tylko i wyłącznie jednym palcem. Dzięki temu chwyt na kierownicy jest dużo mocniejszy, niż gdybyśmy hamowali dwoma palcami. Klamki hamulcowe (lub klamkomanetki w przypadku rowerów nieprzystosowanych do trialu) powinno się ustawić tak aby dźwignia kończyła się na wysokości palca wskazującego tym samym uniemożliwiając hamowanie innymi palcami. Jeżeli w Twoim rowerze hamulce są za słabe by utrzymać koło zblokowane, podreguluj linki i zbliż klocki bliżej tarczy lub obręczy. Nawet na słabych hamulcach musimy uczyć się od początku hamowania jednym palcem.

 

Znalezienie dobrej nogi

Zanim rozpoczniemy naukę czegokolwiek na rowerze musimy ustalić, która noga jest naszą dobrą nogą. Dobra noga to ta, która znajduje się z przodu kiedy korby są ustawione równolegle do ziemi. Jest to dość istotny wybór więc powinniśmy się nad nim dobrze zastanowić. "Dobrej nogi" się nie zmienia - jazda na przeciwną nogę to niemal uczenie się jazdy od nowa bo mięśnie w ciele pracują zupełnie inaczej.

Jazda na złą nogę to tzw. switch-foot i jest jedną z trudniejszych rzeczy do nauki w trialu. Jest to umiejętność często spotykana u zawodników.

Jak znaleść dobrą nogę? Wbrew pozorom nie jest to ta noga, którą kopiemy piłkę. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo że jest to ta, którą trzymamy z przodu na deskorolce lub snowboardzie. Jeśli nadal nie mamy pewności to musimy po prostu stanąć na pedałach w trakcie jazdy i sprawdzić które z ustawień jest bardziej naturalne. Jeżeli nie mamy pewności to musimy po prostu podjąć decyzję i się jej trzymać. To, którą nogę będziemy trzymali z przodu nie ma żadnego znaczenia. 

Własciwe przełożenie

Przełożenie jest mało istotne dopóki nie wkroczymy do średniozaawansowanych technik trialowych. Jednak już od samego początku warto wybrać to właściwe i korzystać z niego podczas nauki. Mówimy tu oczywiście o normalnym rowerze wyposażonym w przerzutki; rowery trialowe mają już odpowiednio dobrane przełożenie.

Na rowerze 26" do trialu najbardziej popularne przełożenie to 18:15. Na każdym rowerze, z wyjątkiem szosowych, będziemy mogli ustawić takie przełożenie. Musimy to najpierw obliczyć.

Liczymy ilość zębów na najmniejszym blacie korby. Następnie mnożymy ilość zębów przez:

  • 0.83 dla rowerów 26"
  • 0.78 dla rowerów 27.5"
  • 0.74 dla rowerów 29"

Wybieramy tylną zębatkę najbardziej zbliżoną do naszego wyniku. Jeżeli nie mamy odpowiedniej zębatki, zawsze warto wybrać większą.

arrow_upward